Choć Rajd Cypru powoli zmierza do końca, to emocje nie maleją w nim nawet na moment! Po odwołaniu jedenastego odcinka specjalnego zawodnicy przenieśli się na na próbę Psaltis Autoparts Golden Stage, o długości 11,49 km. Na tym odcinku najlepszym czasem popisał się Nasser Al-Attiyah, co pozwoliło mu objąć prowadzenie w rajdzie! Simos Galatariotis zajmuje obecnie drugą pozycję, a Bruno Magalhães trzecią!
Na OS 12 Al-Attiyah wypracował przewagę aż 12,9s nad drugim zawodnikiem, którym był Alexandros Tsouloftas. Trzeci czas osiągnął Bruno Magalhães (+17,0s). Głównym celem Portugalczyka jest bezpieczne dojechanie do mety i zdobycie maksymalnej liczby punktów do klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy. Pierwszą piątkę najlepszych zawodników uzupełnili Herczig (+17,2s) i Galatariotis (+20,6s).
KLASYFIKACJA GENERALNA RAJDU CYPRU PO OS 12:
- Nasser Al-Attiyah i Matthieu Baumel (+1:41:28,0s, Ford Fiesta R5)
- Simos Galatariotis i Antonis Ioannou (+2,3s, Škoda Fabia R5)
- Bruno Magalhães i Hugo Magalhães (+11,4s, Škoda Fabia R5)
- Norbert Herczig i Ramón Ferencz (+1:22,0s, Škoda Fabia R5)
- Orhan Avcioğlu i Burçin Korkmaz (+3:15,8s, Škoda Fabia R5)
- Vojtěch Štajf i Marcela Ehlová (+3:37,6s, Škoda Fabia R5)
- Dávid Botka i Márk Mesterházi (+3:44,8s, Škoda Fabia R5)
- Albert von Thurn und Taxis i Bjorn Degandt (+3:55,9s, Škoda Fabia R5)
-
Petros Panteli i Kyprias Christodoulou (+6:06,1s, Mitsubishi Lancer Evo X)
- Michalis Posedias i Kyriacos Damianou (+6:49,0s, Mitsubishi Lancer Evo X)
WYPOWIEDZI ZAWODNIKÓW PO OS 12:
Nasser Al-Attiyah: staramy się cisnąć. Nie mogę nic więcej zrobić.
Bruno Magalhães: to bardzo śliski odcinek. Moim celem jest bycie przed Aleksiejem w mistrzostwach.
Dávid Botka: cisnę bardzo mocno, żeby dogonić Štajfa.
Orhan Avcioğlu: pierwsza część nie była dla mnie bardzo zła, nie miałem pewności siebie. Postaram się dotrzeć do mety.
Vojtěch Štajf: nie popełniliśmy żadnych dużych błędów. Przyciąłem jeden zakręt zbyt mocno, ale szczęśliwie nie złapaliśmy tam kapcia. Nie myślimy o awansie; chcemy utrzymać naszą pozycję.
Albert von Thurn und Taxis: było ślisko i inaczej niż na poprzednim odcinku. W niektórych miejscach mocno ciśniemy, ale potem tracimy czas w innych.
